środa, 2 marca 2011

Mistrz kierownicy :)

po 6 latach od ukończenia kursu... 
po 6 latach nie jeżdżenia...
wsiadłam w tą 9...
pojechałam...
iiiiii........
ZDAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
 ALLELUJAA!
jednak polskie trzymanie kciuków ma mega moc :D

1 komentarz:

  1. zazdroszczę Ci tego SF ;p
    Ale jednocześnie życzę powodzenia. Mam nadzieję, że rodzina będzie super :)

    OdpowiedzUsuń